wtorek, 7 kwietnia 2015

1. Zawsze są jakieś początki

Zaczęło się dawno, dawno temu. Był grudzień roku 2008. Moja siostra kupiła mi zestaw do zrobienia kartek bożonarodzeniowych. Zrobiłam wspólnie z moją córką Marysią (wtedy miała 6 lat) pierwsze kartki. Nie miałyśmy BS ani żadnych innych czarodziejskich urządzeń prócz nożyczek :)




Później była dłuuuuuuga przerwa.

Jesienią  2013 roku zainteresowałam się decoupage'm. Obejrzałam chyba wszystkie filmiki Inspirello, zakupiłam podstawowe produkty i poczyniłam pierwszy serwetnik.  A później następny ...




i kolejne



Jesienią 2014 roku zakupiłyśmy z koleżanką pierwszego BS i zaczęło się na dobre.
Poszłyśmy na zajęcia do Pani Asi (handmejkialuny)  w MCK w Legnicy i wypytałyśmy od czego trzeba zacząć. 
W pierwszej kolejności powstały kartki świąteczne



Tak to się zaczęło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz